Niestety pożegnaliśmy się z samcem gupika i mieczyka (25 listopada i 3 grudnia).
2 grudnia dokupiliśmy samicę i samca gupika, a wieczorem czekała na nas miła niespodzianka - kolejne małe rybki, w ilości ok. 6 sztuk - troszkę ciężko je policzyć w gęstwinie moczarki amerykańskiej i kabomby.
Dzisiaj zaobserwowano syndromy kanibalizmu wśród gupików - samiec upolował małą przekąskę :( Wcześniej urodzonych rybek, też już zbytnio nie widać.
Jeżeli selekcja naturalna w akwarium będzie szybko postępowała, to trzeba będzie pomyśleć o lepszym niż to naturalne, zabezpieczeniu dla młodego narybku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz